Szkoła biologiczno-chemiczna na Mazurach jest stałym puntem wyjazdów klas biologiczno-chemicznym. Najpierw ten wspaniały zakątek Polski odwiedziły klasy III, o czym pisaliśmy tutaj, a od 12 do 16 czerwca podbijał serca klas 2 – b, c, d oraz ich wychowawców: pani Katarzyny Więcławik, pani Małgorzaty Wawrzyniak-Pastuszak i pana Jacka Pawłowskiego, oraz opiekunów: pani Katarzyny Kamzol, pani Doroty Kryś, pana Marcina Olejnika. Zapraszamy do poznania wrażeń Wiktorii i… Wiktorii :), które, mamy nadzieję, zainspirują do własnego odkrywania tej wspaniałej Krainy Tysiąca Jezior.
Myślę, że pięciodniowa wycieczka do Piecek na Mazurach każdemu zapadnie w pamięć. Mieliśmy tam okazję zintegrować się z innymi klasami, zrelaksować się i odpocząć od obowiązków szkolnych. Podczas zajęć z chemii w terenie mogliśmy przeprowadzić kilka ciekawych i efektownych doświadczeń, a w trakcie biologii poznawaliśmy florę i faunę. Udało nam się spędzić miło czas na przykład na ognisku czy w rezerwatach przyrody, gdzie towarzyszyły nam ciekawostki od pana Pawłowskiego i w Wilczym Szańcu (byłej kwaterze Hitlera), gdzie pani przewodnik oprowadziła nas i podzieliła się swoją historyczną wiedzą. Najważniejszym elementem były jednak kajaki, dzięki którym mogliśmy podziwiać piękno mazurskiej przyrody podczas spływu rzeką Krutynią oraz zasmakować pysznych naleśników. Nieodłącznym elementem oczywiście była siatkówka, która dostarczała nam masę emocji oraz świetnej zabawy nawet jako kibic. Było naprawdę uroczo i miło!!!
Wiktoria Nasiadek, klasa 2b
Jeśli na Mazury, to tylko w formie zielonej szkoły dla klas biologiczno-chemicznych. Uczestnicy, zapytani o wrażenia, wymienili mnóstwo pozytywów: świetną zabawę na kajakach, niepowtarzalny kontakt z przyrodą, integracyjne wieczory nad jeziorem, fascynujące opowieści Pani Krzysztofy w Wilczym Szańcu, sportową rywalizację podczas gry w siatkówkę, unikatowy smak pizzy diabolo. Lekcje biologii, chemii i języka angielskiego w klimatycznej scenerii mazurskiego krajobrazu – bezcenne!
Wiktoria Zawidzka, klasa 2c